Kochani dlaczego się poddaliście?

Ta książka opowiada wzruszająca historie Laurel. Jest ona dziewczyną która ma iść do liceum, ale na swoich barkach niesie ogromny ciężar. W ostatnim czasie jej siostra popełniła samobójstwo,najgorsze jest to ze bohaterka był tego światkiem. Na domiar złego jej rodzina się rozpadła, a matka wyjechała za granice. Jej siostra był dla niej przewodniczka, wzorem do naśladowanie, gdy odeszła wszystko straciło sens. Mimo cierpienia Laurel postanawia żyć normalnie i idzie do szkoły( oczywiście innej niż jej siostra). Początki są trudne, sama na korytarzach uważana za cień. W końcu postanawia coś zmienić ubiera ciuchy siostry i stara się być odważna. Niedługo później zaprzyjaźnia się z Natalie i Hannah, oraz poznaje Skya w którym się zakochuje :) Znajomość tych przyjaciółek jest burzliwa (Piją, kradną, palą, ciągle się bawią ) Jednak Laurel się to podoba. W równoległym czasie gdy poznajemy życie Lauren poznajemy też życie jej starszej siostry. Jak się okazuje wcale nie była taka idealna.
Dużo piła, imprezowała zabawiała się z facetami i strasznie cierpiała po odejściu matki. Miała ona starszego chłopaka Paula z którym spędzała dużo czasu. Pod koniec dowiadujemy się że zabierała ona Laurel do kina w piątki. Tylko że Maya szła na randkę, a małą zostawiała z Blackiem który ją molestował. Lauren powiedziała o tym siostrze w dzień jej samobójstwa, były wtedy na torach. May nie mogła przeboleć że zawiodła siostrę, na dodatek obwiniała się za odejście matki, dlatego skoczyła z torów do rzeki. Wracają do obecnego życia Lauren to zostaje zaproszona na bal, na który idzie oczywiście w sukience May. W międzyczasie kreci ze Skyem.  Na imprezie nie jest najlepiej, ale pojawia się Sky, który odwozi ja do domu i po raz pierwszy się całują. Po pocałunku zostają parą. Jednak coś w ich związku nie gra. Laurel miewa dziwne ataki jak by to nazwać paniki, melancholii, czy coś takiego. Głownie chodzi w nich o to że całkowicie się zamyka i myśli o May. Sky zaczyna się martwić o nasza bohaterka, ale ona mu nic nie mówi, wiec siłą rzeczy ich związek się kończy. Natalia i Hannah są w sobie zakochane, tak to lesbijki. Wracając Lauren jest załamana zerwała kontakt z matką. Nowa dziewczyna Skya jej dokucza, wiec ona postanawia jej pokazać kto tu rządzi i zaprasza ją do zabawy w trupa. Położyła się na jezdni z zamkniętymi oczami i czekała na samochód, by w ostatniej chwili się odsunąć i uniknąć potracenia (Grała w tą grę z Mayą i sąsiadami). Usłyszała wtedy Skya, który krzyczał i chciał ja powstrzymać. Gdy samochód przejechał wstała i uciekła. Pogrążona w smutku chciała zerwać ze wszystkimi kontakt, nie długo to trwało i pogodziła się z przyjaciółkami i wyznała im prawdę o siostrze. Jak nie trudno się domyślić przyjaciele ja wspierali. Potem jest jakaś impreza na która idą Hannah, Natalie i Lauren. Jest to najgorsza impreza ze wszystkich, od której zacznie się mnóstwo problemów. Na samym początku brat Hannah jest zdenerwowany że jego siostra tu jest. Potem jacyś chłopcy dorzucają tabletkę gwałtu do picia naszej Laurel, jej kolega ze szkoły chce ją zgwałcić. Na szczęście nasz bohater Sky wkracza do akcji i ratuje Lauren. No i wisienka na torcie, Laurel wpada do toalety otwiera kabinę w której całują się jej przyjaciółki. Jednym słowem totalna masakra. Wydarzenia z dyskoteki powodują straszne kłótnie i rozbicie przyjaźni.  Przyjaciółki zawieszają topór wojenny i rozwiązują swoje problemy. Hannah przyznała się że jej brat ją bił i przenosi się do Natalie. Laurel rozmawia ze Skyem i pomału się dogadują( mimo sprzeczki ze Sky znał Maye, co więcej był w niej zakochany) Przyjeżdża matka naszej bohaterki, wtedy ta jej mówi kilka przykrych słów i wtedy tak naprawdę poznajemy okoliczności śmierci May, która nie umarła tylko odfrunęła, ale tak na serio to skoczyła z torów do rzeki. Wszystko zaczyna się układać i nasza bohaterka wreszcie odnajduje siebie i to kim naprawdę jest. Jej relacje rodziną się ocieplają, z przyjaciółkami no i oczywiście z Skyem. Na końcu Laurel jest z tajemniczym Skyem, którego tylko ona poznała do końca ^^