Zanim się pojawiłeś- recenzja

Żyj odważnie....żyj dobrze....po prostu żyj

 Książka "Zanim się pojawiłeś" napisana przez Jojo Moyes, porusza serca :) Przynajmniej moje. W książce opisana jest  historia pewnej zakręconej dziewczyny o imieniu Louisa Clark. Dziewczyna ma ułożone życie, jakąś drobna prace oraz faceta przy sobie. Jednak pewnego dnia wszystko się wali. Ona traci prace, a że w domu jest ciężko, zmuszona poszukuje nowej pracy. Jej poszukiwania trwają dość długo, jednak trafia do pewnej rezydencji. Ma się opiekować przystojnym Williamem, który niestety jest sparaliżowany. Na samym początku William za nią nie przepada, jednak z biegiem dni ich stosunki się ocieplają. Do tego stopnia że nawet zaczynają wychodzić z rezydencji na spacer i nie tylko bo William przychodzi na urodziny Louisy.
Wszystko byłoby dobrze gdyby Louisa nie podsłuchała pewnej rozmowy. Zrozpaczona próbuje wszystkich możliwych sposobów żeby uniknąć najczarniejszego scenariusza. Zabiera Willa na wycieczki, organizuje rożne spotkania ogólnie próbuje mu choć po części przywrócić dawne życie. Jak nie trudno się domyśleć bohaterowie zakochują się w sobie, jednak ich miłość nie wystarcza. Historia jest piękna opowiada o historii miłosnej, o przeciwieństwach losu, o ciągłej walce, nawet z samym sobą. Przyznaje się że czytając tą książkę potrafiłam się śmiąc i płakać jednocześnie. Autorka roztrzaskała moje serce na milion kawałków, a potem poskładał je na nowo. Książka jest bardzo dobrze napisana i miło się ją czyta :) Jeśli jeszcze jej nie przeczytaliście, to koniecznie musicie to nadrobić.  Jak dla mnie 8/10 :) I na pewno wybiorę się na ekranizacje :)

Zapraszam do przeczytania książki oraz do odwiedzenia mojego profilu na Instagramie-> https://www.instagram.com/pitaczyta/

Pozdrawiam Pita :*