Delirium, czyli świat bez miłości.
Mam dla was super historie miłosną :) Wyobrażacie sobie życie bez miłość? Świat pozornie idealnie w którym miłość to śmiertelna choroba? W wieku 18 lat dostajesz remedium (lekarstwo) i już nie masz uczuć, zostajesz sparowany. Masz już wtedy ustawione życie i nie musisz się niczym przejmować, bo podobno jesteś szczęśliwy. Nasza bohaterka wierzy w to lekarstwo i w ten idealny świat. Ale do czasu. Lena za parę tygodni zostanie wyleczona i się nawet z tego cieszy. Jest ona sierotą, którą przygarnęła ciotka po śmieci jej prawowitych rodziców. Jej ojciec zmarł na raka jak jeszcze nie miła roczku. Jeśli chodzi o jej matkę, lekarstwo na nią nie zadziałało. Miała 3 zabiegi i nadal bez pamięci kochała, a że miłość jest zakazana chcieli je "pomóc". Jednak ona nie dała rady sobie z tym wszystkim i skoczyła z klifu do oceanu. Jednak wcześniej powiedział Lenie że ja kocha. Magdalena ( pełne imię Leny) ma jeszcze siostrę Rachel, jednak ona jest już wyleczona i szczęśliwa z mężem.
Lena spędza swoje ostatnie lato ze swoją przyjaciółka Haną. Razem idą na ewaluacje ( czyli takie tam sprawdzają twoje predyspozycje, żeby dobrać ci w miarę podobnego męża - ahh ten rząd. Nasza Lena nie wypada dobrze na tym przedsięwzięciu, ale to nie jest ważne. Jej wzrok przykuwa mężczyzna stojący na platformie. Chłopka szczerze się uśmiecha, Lena jest przestraszona a ten puszcza jej oczko ^^ Z powodu zmieszania wyniki ewaluacji ( czy coś, nie za bardzo ogarniam jak to się odmienia XD) za unieważnione. Lena i Hana biegają ( jedna z ich ulubionych tras biegnie koło Gubernatora- taki pomnik) Lecz dziś Hana biegnie w stronę laboratorium, gdzie nakrywa ich strażnik. Jak się okazuje jest to nasz przystojniak z platformy. Daje naszej Lenie ciche wskazówki że to on i zaprasza ją na plaże wieczorem ( oczywiście mówi to podtekstami bo spotykanie się z facetem może być karane nawet śmieciom) Lena wymyka się z domu i ma przygodę ze strażnikami wiec nie zdąża na czas. Zapomina o Alexie, no prawie :) Pewnego dnia Magdalena dowiaduje się że Hanna chodzi na nielegalne imprezy i że słucha też takiej muzyki. Zaprasza ja na imprezę, jednak Lena tłumaczy jej ze to szaleństwo. Mimo wszystko Lena idzie na ta imprezę i spotyka tam Alexa. Rozmawiają długo mimo że ona chce już iść do domu nie może, coś ja do niego ciągnie. Ten jej tłumaczy że już kiedyś ja widział, a nawet zostawił jej wiadomość. Mają się spotkać następnego dnia. Podczas rozmowy dziewczyna dowiaduje się że Alex pochodzi z Głuszy. A jego blizna na szyi, symbolizująca wyleczenie, jest fałszywa. Lena się na niego denerwuje i odchodzi. Wtedy przypomina sobie co Aleks mówił o tym że zostawił kiedyś dla niej wiadomość w ręce Gubernatora. Zastaje tam wiadomość w której jest prośba o wybaczenie. Nasza Magdalena kłuci się z Haną. Jest noc obławy ( czyli noc w której sprawdzają domy i ludzi czy ktoś nie sprzymierzył się z drugą strona -Głuszą) Lena wie że musi uratować Hane, która jest na imprezie. Jednak jej się nie udaje i sama potrzebuje ratunku i wtedy książę na białym koniu, czyli Alex. Mimo to jednak Lena jest ranna. Nasza para chowa się w jakiejś chacie i tam się całują oraz Alex opatruje jej ranę( taki opiekuńczy *.*). Tak oto rozpoczyna się ich romans, z czasem dowiaduje się o tym Hanna. Wszystko jest dobrze, jednak Lena czuje w sobie chorobę , czyli miłość. Raz nawet wybiera się z Alexem do jego mieszania w Głuszy. Dzięki niemu dowiedziała się ze jej matka nie umarła, tylko została zamknięta w Kryptach. Nawet się tam z nim wybiera, ale jej matka już z tamtą uciekła do Głuszy. Uratowało ja słowo "Kocham" wpisane na ścianach celi. Lena tez chce uciec, razem z Alexem. Mimo że został już sparowana, ma to gdzieś. Planują ucieczkę. Lecz wszystko się pieprzy zostają złapani na spotkaniu, Alex uciekł. Ale ona nie miała tryle szczęścia, zostaje złapana i odprowadzona do domu. Jej zabieg zostaje przyspieszony. Jest wieziona do tego czasu. Przywiązali ją do łóżka, a jedzenie jej podaję prosto do ust. A i tak najlepsze jest to że ją usypiają. Podtekstami prosi przyjaciółkę żeby zostawiła wiadomość do Alexa w ręce Gubernatora. Alex się nie pojawia, dziewczyna próbuje uciekać na własna rękę. Z pomocą przychodzi jej mała kuzynka. On po nią przybywa i uciekają na motorze w stronę granicy. Nie jest to łatwe, strażnicy ich gonią. Alex zostaje ranny, ale prosi żeby ona się ratowała. Są już bardzo blisko mimo tego tabunu strażników. Dojechali do granicy. Lena wspina się na siatkę, Alex obiecuje że będzie zaraz za nią. Dziewczyna wspina się, a słysząc głos Alexa jest pewna że idzie za nią. Jednak gdy przekracza granice widzi że Alex nawet nie ruszył się z miejsca. Dociera do niej jego poświecenie, widzi jak porusza wargami i każe jej biegnąć. Pomimo bólu i łez, robi to o co on ja prosi. Ostatnim widokiem Leny jest Alex, w skrwawionej koszulce i otoczony przez strażników.
Nadszedł koniec, szkoda że taki smutny, prawda? Ale spokojnie na szczęście to tylko pierwsza część :) Czekajcie na dalsze losy Alexa i Leny w drugiej części, czyli Pandemonium.
Buziaczki Pita:*
Komentarze
Prześlij komentarz